wtorek, 28 stycznia 2014

3. Dla mnie to dramat.

Miało być dziś o czymś innym. Miało być z pozytywnym akcentem. Miało być o łóżeczkach i kompletach pościeli dla mojej Maleńkiej. Ale życie jak zwykle kopie po dupie. Za wiele tego wszystkiego. Najpierw dostałam w pracy okropnego bólu brzucha. Po trzech godzinach nie wytrzymałam. Musiałam szybko jechać do lekarza. Dopiero po wizycie u niego, wszystko się unormowało.
Jakby tego było mało, niedawno moją mamę zabrano do szpitala. Do tego musiało dojść. Od 3 tygodni źle się czuła. Tłumaczyłam jej, żeby zadbała o siebie, poszła do lekarza. Chciałam ją nawet ,,na siłę'' zabrać. Cały czas była nieugięta. Bała się gastroskopii. Mówiła, że drugi raz już nie połknie rurki z kamerą. A problemy z brzuchem, żołądkiem rosły w siłę.

Miałam odpoczywać. Nie denerwować się. A tak bardzo się o mamę martwię.
Nie umiem opanować łez.

17 komentarzy:

  1. Oj wiem, co to znaczy martwić się o zdrowie rodziców. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :) A Ty, jeśli to możliwe, nie denerwuj się za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za bardzo kieruję się emocjami w życiu. Trudno jest mi się nie martwić. Mama nie chce nic mówić. Żebym się nie martwiła. A działa to na odwrót - nie wiedząc, tworzę przeróżne scenariusze. Nakręcam się i dołuję...

      Usuń
  2. Nigdy nie byłam w taki sytuacji jak Ty, ale kilka razy martwiłam się w szpitalu o Męża, choć na szczeście to nic strasznego ani groźne. Postaram się opanować, opanować nerwy dla siebie i dziecka. Nerwy naprawdę nic nie zmienią, a możesz zaszkodzić sobie i dziecku.
    Trzymam kciuki za Was i za Mamę.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie da się kierować rozsądkiem kiedy w gre wchodzi zdrowie najbliższych. Ja w ciąży też miałam bardzo duże stresy, starałam się głęboko oddychać i zajmować myśli czymś innym:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem co czujesz,mój brat leży w szpitalu tyle że w Niemczech.Dziś miał przeprowadzoną drugą operację. Nie da się nie martwić o najbliższych.

    OdpowiedzUsuń
  5. W miarę możliwości spróbuj się nie denerwować. Dużo zdrowia dla Ciebie, Malutkiej i oczywiście dla Twojej Mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przytulam Was mocno:* straj się nie denerwować. Mam nadzieje ze z mamą wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki:).

    OdpowiedzUsuń
  7. Dbaj o siebie Kochana !
    Dziękuje za odwiedziny i życze dużo zdrówka :-)

    Pozdrawiam :-)

    Magda

    http://misskitin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, współczuje Ci bardzo, cieżko napewno Ci jest szczególnie teraz.. Życzę zdrowia dla mamy i spokoju dla Ciebie i Maleństwa i oby wszystko dobrze sie skończyło xxx

    OdpowiedzUsuń
  9. To Mama. Nie da się o Niej nie myśleć. Bedzie dobrze. Musi być.
    Myśl o tej Istotce Maleńkiej, że i Ona musi mieć Mamę zdrową!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się, że najbardziej smuci fakt, gdy chcemy pomóc, a ktoś nie chce tej pomocy otrzymać. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, a mama w końcu zrozumie jak istotne są badania i utrzymanie zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana, ale już dobrze? Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. sama bedziesz mamą, więc nei dawaj swojemu bobaskowi dodatkowych powodów do stresów, choć wiem jak łatwo to powiedzieć, sama bym panikowała.
    zyczę siy i zdrowia dla Twojej mamy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, spokojnie! To po pierwsze, bo Twoje zdrowie i nerwy działają na dzidziusia. A po drugie, smutek nic tu nie zdziała, musisz wspierać Mamusię. Wszystko będzie dobrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie denerwuj się, dzidziuś czuję że jesteś smutna i zdenerwowana i potem jest jak jest..

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie powinnaś się teraz denerwować, musisz się uspokoić. Z twoją mamą na pewno będzie dobrze, ale ciesz się życiem dla dzidziusia, zwłaszcza teraz!
    ♥blog-klik♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrowie jest najważniejsze, trzeba o nie dbać bez względu na wszystko. Musisz o siebie dbać i uważać na stres. mam nadzieję, że u mamy wszystko w porządku. trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń