Niepewność. Brak radości. Brak snu. Zwątpienie. Wszystko co złe, co przykre zaczyna mnie dopadać.
8 kwiecień, coraz bliżej. A ja coraz bardziej boję się przyszłości. Boję się, że nie sprawdzę się w roli matki. Że będę ze wszystkim sama. Nie mam naprawdę już siły.
wszystkie obawy miną w momencie, jak weźmiesz maleństwo na ręce :)
OdpowiedzUsuńNie wolno Ci tak mówić, będziesz najwspanialszą mamą na świecie, zobaczysz! Nie ważne czy sama, czy z kimś czy z pomocą czy bez, będziesz i koniec.
OdpowiedzUsuńDasz radę, każdy się boi, ale jak przychodzi co do czego każda mama ma moc :)
OdpowiedzUsuńKochana...nie martw się tak i uśmiehcnij się i pomyśl o Twojej córeczce. Będzie dobrze..sama się niedługo z tych słów będziesz śmiać:))
OdpowiedzUsuńJak już ujrzysz malutką, to wszystkie obawy miną :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, na pewno sobie poradzisz. Ja nie miałam żadnego doświadczenia z dziećmi, nie trzymałam też dziecka na rękach mniejszego niż pół roku, a i to tylko dosłownie na kilka sekund. I zarówno ja jak i mój mąż sobie ze wszystkim poradziliśmy. Nie masz co się stresować. Teraz za drugim razem tylko boje się porodu, aby mnie ani dziecku nic się nie stało. Ale mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie martw się na zapas :) Dla takiego maluszka będziesz najwspanialszą mamą na świecie.
OdpowiedzUsuńNapewno sobie poradzisz w roli mamy, wszystkie obawy odejdą w momencie pojawienia się Maleństwa :))
OdpowiedzUsuńNa pewno się sprawdzisz, ciesz się tym że masz okazję doświadczyć macierzyństwa. Na pewno sobie poradzisz .. wierzę w Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Na pewno dasz sobie radę.. Jestem pewna ;) :*
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, Kochana!
OdpowiedzUsuńBędziesz najlepsza mama na świecie!